Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Kredytu nie ma....

Data dodania: 2012-11-28
wyślij wiadomość

 

I nie będzie. 

Bank zdecydował się podjąć negatywną decyzję, chociaż Pan agent starał się. Była jeszcze 'możliwość' kontynuowania tego procesu, ale wiązało by się to z naruszeniem mojej etyki i sumienia. 

Przez długi czas chciałem tej hipoteki, ale po 3 miesiącach biegania, uzupełniania i tłumaczeń dokumentów mieliśmy już serdecznie dosyć. I decyzję przyjęliśmy z ulgą.....

 

Teraz myślimy nad innymi rozwiązaniami, plan zakłada wprowadzenie się na jesień bez poddasza... parter powinien na jakiś czas wystarczyć.  

Przy okazji wyszło, że nasz taras nad garażem przecieka (a myślałem że beton jest wodoszczelny ;) ) więc wykorzystując 4 dniowy urlop :) spędziłem prawie 2 dni kładąc papę na 50m2 tarasu.

Czemu tak długo? :) Bo zdecydowaliśmy się na Lepik na zimno http://www.leroymerlin.pl/izolacja-budynkow/kleje-uszczelniacze/lepiki/lepik-na-zimno-helios,p74550,l430.html#!oceny , której zdecydowanie nie polecam 

w każdym bądź razie dodałem negatywny komentarz do tego produktu....

Mam nadzieję, że cały ten wysiłek opłaci się i przecieki się nie pojawią. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

11Komentarze
madic27  
Data dodania: 2012-11-28 17:13:49
przykro mi ale i może tak powinno być,może tak jakos sie ulozy że w późniejszym terminie dostaniecie kresyt-nie wnikam jakie były przyczyny odmowy-no chyba że juz nie myslicie o hipotece.my zamierzamy tez wziąc kredyt na dokończenie budowy-zobaczymy jak bedzie.mam nadzieje że juz żadne przecieki się nie pojawią.pozdrawiam i zycze powodzenia:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-28 17:21:57
Z tymi kredytami to tak jest wrr... Ale może lepiej,będziecie spokojnie spać,bez kredytu:)A domek małymi kroczkami dokończycie,pozdrawiamy:))
odpowiedz
ester  
Data dodania: 2012-11-28 17:45:09
no ja jestem w podobnej sytuacji, mi tez bank odmówił kredytu mimo, że agent cały czas zapewniał, że dostaniemy, na początku bardzo źle to znioslam, do tego stopnia, że wypisałam się z mojego banku w którym byłam klientem od 15 lat mialam kilka kredytow hipotecznych a wszystkie spłaciłam w terminie niektóre nawet przed czasem, skończyło sie na tym że wzięłam kredyt gotówkowy w innym banku, na 6 a nie 30 lat, bez obciążania hipoteki, kwota niestety sporo niższa niż przy hipotecznym chcieli mi zaproponować ale termin spłaty jakiś taki bardziej realny
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-28 18:52:12
ups ale stare przysłowie pszczół mówi że...nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ...ale kasa pewnie by się przydała no cóż nie siedzę Wam w kieszeni ale wiem jak to jest,,:( może rozwiązaniem jest jakiś inny kredyt nie wiem , ale z hipotecznymi ostatnio tak jest są...w reklamach ,czego nie rozumiem ,powodzenia życzę i Pozdrawiam
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2012-11-28 18:56:08
no niestety z bankami sie nie wygra a sposób podejmowania decyzji czasem zadziwia :) trzymam kciuki nad wypracowaniem alternatywnego scenariusza bez obciążania hipoteki :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-29 00:17:52
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, sprawa wygląda generalnie tak. Pracuję za granicą na kontraktach a dla Polskiego banku to żaden argument :) nawet wartość nieruchomości. Co innego jakbym pracował w Polsce, (na pewno miałbym większą zdolność kredytową LOL ;) ) Będziemy myśleć: kredyt gotówkowy, sprzedaż części działki lub powolne wykończenie (domu i siebie) z oszczędności. Pozdrawiam
odpowiedz
nica
Data dodania: 2012-11-29 01:16:03
Hej po części cie rozumiem ale myslę że "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło".Jakis czas temu oboje z mężem bylismy w podobnej sytuacji przeszlismy chyba wszystkie banki oraz ich oferty kredytów hipotecznych na budowe domu,w końcu mogliśmy zlożyc papiery tylko do 4 -bo dochody tak jak u ciebie z zagranicy.To co przeszlismy przez te ok 3 mies.składajac wnioski mozna opisac w książce:)Kompetencje i niekompetencje ludzi pracujacych w bankach.My tylko składalismy wnioski a tyle z tym było problemów-a co dopiero sie dzieje jesli podpisałes juz wniosek kredytowy i masz problemy z budowa nikt juz nie chce z toba w banku o tym rozmawiac ich interesuje tylko regularna spłata kredytu.Wiec wyszlismy z założenia ze w tym banku w którym złożenie naszego wniosku jest takim problemem a mielismy taka sytuacje mimo wczesniejszego umawiania sie 2 miesiace wczesniej na konkretny dzien i godzine-nie miał kto przyjac naszych dokumentów-tłumaczac iz nie maja starzystów do kserowania takiej ilości papierów a ich pracownik od hipotecznych ma urlop.zastepuje go dyrektor który wyjechał:) a nasz numer tel, zapisali nieprawidłowo wiec nie mieli jak nas powiadomic.wysłali maila amy bedac juz w podrózy po prostu nie mielismy juz czasu go odczytac!wiec paranoja. Dostalismy oferte pozytywną tylko z 1 banku,ale na niekorzystnych dla nas warunkach i takiego do którego nie mielismy zaufania.po wielu rozmowach w końcu zrezygnowaliśmy.Patrzac z perespektywy czasu to bylo dobre rozwiazanie-wtedy koniecznie chcieliśmy kredyt Rodzina na Swoim-wiadomo to wiąże sie z ograniczeniem czasowym do odbioru domu jak w każdym kredycie hipotecznym zreszta a wiadomo czasem jak to bywa z budowa i urlopami zwłaszcza jesli nie ma cie na miejscu.Odłozyliśmy decyzje na pozniej i zrobilismy stan zerowy z oszczedności a pozniej postaralismy sie o kredyt gotówkowy w najbardziej przychylnym nam banku i teraz nie załujemy bo tak jak napisała poprzedniczka spłacając 5 czy 6 lat jest to realniejsze nawet mniejsza kwote niż 30 badz 40.A przekonalismy sie ze nas -czyli nasze dochody z zagranicy dla banku sa wiekszym ryzykiem i jestesmy "gorszymi"klientami nie traktuje sie nas na równi.(kazdy bank liczy sobie inaczej koszty życia za granica a przy tym twoja zdolnośc kredytowa jest niższa.mamy teraz mniejszy kredyt gotówkowy i malymi kroczkami spełniamy swoje marzenia a i teraz czujemy się bardziej bezpiecznie:)Wniosek o kredyt mozesz jeszcze złozyc zawsze ale odwołac wszystko lub szybko spłacic takie zobowiązanie nie jest już tak łatwo.Powodzenia i mam pewnośc ze może i małymi kroczkami ale na pewno osiagniecie swój cel.pozdrawiam.
odpowiedz
Odpowiedź do bogusiakrzysiek
Data dodania: 2012-11-30 23:31:50
Też mamy podobną sytuację i z perspektywy czasu bardzo ale to bardzo się cieszę że nie dostaliśmy kredytu :) Oczywiście nasi "znajomi" którzy na budowę domu wzięli kredyt na 30 lat i od razu wszystko wykończyli śmieją się z nas że porywaliśmy się z motyką na słońce - czyli na budowę bez kredytu ;) Jak na razie mamy SSO - wypłukaliśmy się z oszczędności ale zamierzamy systematycznie odkładać i powoli realizować nasze marzenie :) Wiąże się z tym oczywiście mnóstwo wyrzeczeń czyli zero wakacji, ferii, niekontrolowanych wydatków na przyjemności itp. ale myślę że warto ponieważ za 3-4 lata będziemy mogli wprowadzić się do naszego domku i będzie on w 100% nasz a nie banku. To co że wykończony tylko parter a piętro czekające na swoją kolej ale wolę kilka lat przemęczyć się niż 30 lat mieć na głowie kredyt. Pozdrawiam ciepło :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
nica
Data dodania: 2012-11-29 01:18:05
ale sie rozpisałam....przepraszam ....ale tematy kredytów zwłaszcza hipotecznych na budowe domu sa dla mnie bardzo interesujace szczególnie po naszych przejsciach z bankami:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-29 04:40:21
Powoli wszystko sobie zrobicie.Już macie dach, okna,instalacje, tynki.Myślę,że pomysł z zamieszkaniem na parterze nie jest zły. Spokojnie dokończycie to, co zaczęliście, a nie branie kredytu,też ma swoje zalety,wiem coś na ten temat.Uszy do góry.
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-01-18 01:29:20
Z bankami tak niestety jest... A może uda Wam się wykończyć dom bez kredytu? Jaką będziecie wtedy mieć satysfakcję :) Jak czytam o tych kredytach hipotecznych, to aż włosy się na głowie jeżą. My na pewno też będziemy się chcieli wspomóc w taki sposób, ale nie wiem czy się uda. Jak nie to będziemy się budować 5 lat a nie 2 ;)
odpowiedz
bogusiakrzysiek
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 49179
Komentarzy: 82
Obserwują: 15
On-line: 9
Wpisów: 38 Galeria zdjęć: 113
Projekt ADAŚ
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wiejskie Pole
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 styczeń
2011 listopad
2011 kwiecień
2011 marzec
2010 grudzień
2010 sierpień
2010 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik